Wątróbka drobiowa z jabłkami i cebulą

  Podroby to często nie doceniony kawałek zwierza, nazywane piątą ćwiartką mają dużą rzeszę zwolenników i taką samą liczbę przeciwników. Niektórych odrzuca konsystencja, innych sama myśl, że to wątróbka, serce, flaczki, czy nerki. Sam nie należę do ludzi często je spożywających, lecz od czasu do czasu lubię dobrą wątróbkę. Moja ulubiona to ta z jabłkami, i koniecznie ze smażoną cebulką. Wątroba kurza, bo takiej użyłem, ma delikatny, lekko słodkawy smak, jest zdrowa zawiera sporo kwasu foliowego, żelaza i witaminy B12. Do tego dania można zastosować również wątróbkę z indyka, czy z kaczki, jeśli nie chcecie jeść innych podrobów spróbujcie chociaż te.

Wątróbka drobiowa z jabłkami, cebulą

Na dwie porcje:

•  Wątróbki kurze około 400g
• Dwie cebule pokrojone w pióra
• Duże kwaskowe jabłko
• Łyżka soku z cytryny
• Sól, szczypta cukru
• Świeżo mielony pieprz czarny
• Odrobina oleju do smażenia

Na magiczny sos:

• Łyżeczka soku z cytryny
• Łyżka oliwy z oliwek
• Kilka kropel magi  

  Wątróbki myjemy, suszymy, i wycinamy żyłki i błony, te z żółcią jeśli są odrzucamy. Cebulkę obieramy i kroimy w pióra. Jabłka dokładnie myjemy i kroimy w ósemki (wycinamy gniazda nasienne). Na dużej patelni rozgrzewamy około półtorej, dwie łyżki oleju. Smażymy wątróbkę, równo z każdej strony na rumiano (około 5 minut), zdejmujemy z patelni i odkładamy. Na tej samej patelni smażymy cebulkę dodajemy do niej szczyptę cukru i soli, gdy się lekko przyrumieni dokładamy jabłka i smażymy je dokładnie z każdej strony. Jak jabłka są obsmażone nie miękkie, polewamy je sokiem z cytryny i wszystko chwilę dusimy, na koniec doprawiamy solą i pieprzem do smaku. 
  Składniki sosu dokładnie mieszamy, jak nie macie magi użyjcie jasnego sosu sojowego. Na talerzu nakładamy cebulkę, na nią jabłka i podgrzane wątróbki, wszystko lekko skrapiamy sosem. Nie solimy wątróbek bo będą twarde, ważne by ich również nie przesmażyć z tych samych powodów. Dobrze gdy pozostają lekko różowe w środku, jak ktoś lubi może zrobić bardziej krwistą. Doskonale smakuje ze świeżym pieczywem i białym winem np. chardonnay.

    

Pieczony kurczak, czerwona soczewica, gorące pomidory

  Lubie czasem zrobić coś dobrego, mimo braku czasu (ostatnio bardzo mi go brak). Postanowiłem trochę popracować w domowym zaciszu z dala od pracy i budowy, która ostatnio pochłania cały wolny czas.  Upiekłem kurczę i przyrządziłem soczewicę. Uwielbiam takie połączenia, czerwona soczewica z imbirem, czosnkiem, sokiem z limonki i pieczony kurczak tylko delikatnie doprawiony solą, pieprzem i czerwona papryką. Do wszystkiego postanowiłem upiec pomidorki cherry, które całości nadadzą bardzo sympatycznej nuty smakowej. Wiosna w pełni więc zdrowo być musi wszystko okraszone lekko pikantnymi kiełkami rzodkiewki i bardzo małą ilości tłuszczu.

 Pieczony kurczak na czerwonej soczewicy z gorącymi pomidorkami cherry

Na 4-5 osób:

• Kurczak około 1,5 kg
• Czerwona soczewica 300g
• Świeży imbir wielkości kciuka
• Duży ząbek czosnku
• Jedna limonka
• 10-15 pomidorków cherry
• Paczka kiełków rzodkiewki
• Oliwa z oliwek 2-3 łyżki
• Sól, pieprz, papryka słodka

  Kurczaka myjemy, suszymy i doprawiamy solą, pieprzem i odrobiną czerwonej papryki (jak lubicie ostrej), polewamy odrobiną oliwy i wmasowujemy w kurczaka równomiernie z obu stron. Tak przygotowanego ptaka wstawiamy do brytfanny, podlewamy pół szklanki wody i pieczemy około godziny do półtorej w piekarniku rozgrzanym do 180'C (kurczak jest upieczony jeśli wykałaczka wchodzi w niego bez oporów, a soki po jej wyjęciu są klarowne). Jakieś 10 minut przed końcem pieczenia kurczaka do piekarnika lądują przekrojone na pół, lekko osolone pomidorki cherry.

  Gdy kurczak się piecze przygotowujemy czerwoną soczewicę. Obieramy i siekamy czosnek i imbir. W garnku w którym będziemy gotować soczewicę smażymy bardzo krótko na łyżce oliwy czosnek z imbirem. Po chwili dodajemy soczewicę i zalewamy wszystko 300 ml wody, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gotujemy przez około 10 minut często mieszając, jeśli woda za bardzo odparuje, a soczewica będzie gęsta należy dolać jeszcze trochę wody nie za dużo. Na koniec wyciskamy do soczewicy sok z jednej limonki. Całość powinna mieć dość gęstą i kremową konsystencję z wyczuwalnymi kawałkami soczewicy.

  Upieczonego kurczaka kroimy wedle upodobania, serwujemy z pieczonymi pomidorkami, soczewicą. Wszystko dekorujemy kiełkami rzodkiewki jak nie macie mogą być np kiełki brokuł. 

Polecam jako lekkie danie, na wiosenną kolację lub niedzielny obiad.

   

Rosół w domu Kowalskich

  Rosół to polska tradycja, niedzielny obiad w rodzinnym domu, wiele wspomnień.... Każdy chyba próbował i wspomina go z przyjemnością. W każdym domu rosół robi się podobnie ale trochę inaczej, jedni dodają ziela i liścia laurowego, inni nie, niektórzy lubczyku, inni samej kury, kolejni mieszają z wołowiną indykiem, lub drobiowymi podrobami. Różne są  gusta, ale wiadomo, że rosół należy warzyć na wolnym ogniu, wkładając mięso do zimnej wody, tak by oddało jak najwięcej smaku do wywaru. Warzywa to na ogół marchew, pietruszka, seler, a czasami por, kapusta. Cebula odgrywa tu istotną rolę jedni dodają ją lekko obraną z łupin, inni obierają całą, opalają nad ogniem lub na suchej patelni. Metod jest wiele opalona cebula nada złotobrązowego koloru, podobnie ta z łupiną. Ja, na przykład dodałem suszone podgrzybki dla podbicia smaku. Przepisów jest mnóstwo, może jednak skusicie się na mój.

Kowalski gotuje Rosół

Na 4-5 osób

• Ćwiartka kurczaka około 0,5kg
• Mostek lub szponder wołowy 200g
• Marchew
• Pietruszka
• Ćwiartka selera
• Cebula
• Mały kawałek białej kapusty
• 3-4 suszone grzyby (ja użyłem podgrzybków)
• 4-5 ziaren ziela angielskiego
• 3-4 liście laurowe
• Łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
• Sól, jak bardzo chcecie to jedna kostka rosołowa (ale odradzam)
• Makaron krajanka (najlepsza jest domowa, przepis tutaj)

  Kurczaka i wołowinę myjemy, wkładamy do garnka i zalewamy około 2,5 litra wody i nastawiamy na gotowanie na małym ogniu. W międzyczasie myjemy i obieramy warzywa. Marchew, pietruszkę i selera kroimy na pół, cebulę opalamy nad ogniem lub na suchej patelni (wtedy ja kroimy na pół). Gdy mięso zacznie się gotować na jego powierzchni pojawi się szumowina, należy ją dokładnie zebrać sitkiem lub łyżką (rosół będzie klarowny). Gdy już pozbędziemy się szumowin dokładamy warzywa, grzybki i przyprawy (sól około płaskiej łyżki, zawsze można dosolić później). Wszystko warzymy na małym ogniu przez około 2-3 godzin, warzywa powinny być miękkie, a mięso powinno samo odchodzić od kości. Należy wyjąć warzywa i mięso z rosołu, można go przecedzić przez sito. Serwujemy z makaronem, kluskami lanymi, kostkami z kaszy manny, lub jak niektórzy lubią z ziemniakami. Można podawać czysty rosół z kluskami lub dodać odrobinę pokrojonej marchewki (lub innych warzyw) i mięsa z rosołu. Często posypuje się go siekaną natką pietruszki lub koperkiem.

  Polecam często wracam do tego smaku, nigdy się nie zawiodłem na tradycyjnym polskim rosole.

!!Smacznego!!

Makaron razowy z kurczakiem i bakłażanem

  Tak lubimy z żoną kluski, że nigdy ich nie mamy dość. Dziś makaron razowy, makaron soba też doskonale pasuje do tego połączenia. Azjatyckie smaki, imbir, limetka, chili, zielona cebulka to pewne i smakowite połączenie do kurczaka i delikatnego mięsistego bakłażana. Zapach, który powstanie w Waszym domu podczas gotowania jest tak hipnotyczny, że sąsiedzi mogą zapukać po przepis ;) Szybko, smacznie i bardzo aromatycznie....Spróbujcie.

Makaron razowy z kurczakiem i bakłażanem

Na cztery porcje:

• Makaron razowy spaghetti 400g
• Filet z udek kurczaka (może być pierś) 400g
• Jeden duży bakłażan
• Jedna limetka
• Papryczka chili bez pestek (chyba, że lubicie ostre)
• Łyżka posiekanego imbiru
• Posiekane dwa ząbki czosnku
• Drobno pokrojona garstka zielonej cebulki
• Olej do smażenia
• Duża łyżka cukru (najlepiej brązowego)
• Dwie łyżki jasnego sosu sojowego
• Sól i pieprz do smaku
• Olej sezamowy (opcjonalnie ale...)

  Kurczaka myjemy i kroimy w dość cienkie paski. Mieszamy utartą skórkę z limetki, siekane chili, łyżkę sosu sojowego, połowę imbiru, sok z połowy limetki i marynujemy w nich kurczaka. Bakłażana myjemy i kroimy jak na grube frytki, lekko solimy odkładamy na durszlak by puścił sok (około 15 minut). 

  Gotujemy makaron w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. 

  Na dużej patelni lub w woku rozgrzewamy trzy łyżki oleju i smażymy bakłażana na rumiano, zdejmujemy go z ognia i wrzucamy na durszlak. Na tej samej patelni wlewamy trochę oleju i smażymy kurczaka z marynatą, od czasu do czasu mieszając. Po jakiś 3-4 minutach dodajemy bakłażana, czosnek, resztę imbiru, zieloną cebulkę sok z drugiej połowy limetki, sos sojowy i cukier. Wszystko razem mieszamy i chwilę smażymy na największym ogniu tuż przed końcem polewamy łyżką oleju sezamowego i mieszamy (jak chcecie to doprawcie do smaku solą i pieprzem). Teraz tylko makaron na talerze i nakładamy kurczaka z bakłażanem. 

  Wszystko można ozdobić odrobiną siekanej zielonej cebulki i olejem sezamowym. Smacznego.

Sałata z serem feta prażonymi migdałami w soli i pomidorami

   Takie sałaty uwielbiam, chrupiące, pełne wyraźnych smaków i zdrowych składników. Na talerzu kolorowo, a niebo w gębie:) Śródziemnomorskie smaki tej sałaty są wprost wspaniałe. Polecam jak każdą sałatę, szybka, prosta i niebanalna. Składniki znajdziecie w większości marketów, chęci do zrobienia znajdźcie w sobie. Chrupać, zakąszać i smakować.

Sałata z serem feta prażonymi migdałami w soli i pomidorami 

Dla 2-3 osób: 

• Mała sałata rzymska (baby)
• Duża garść lub dwie rukoli
• Pół kostki sera feta około 100g (najlepiej oryginalnej)
• Migdały całe 100g
• Szklanka soli
• Pomidorki koktajlowe 5-6 szt
• Pomidory suszone w zalewie 5-6 szt
• Kapary opcjonalnie do przybrania
• Oliwa z oliwek dwie łyżki (extra vergine)
• Sok z połowy limetki lub łyżka soku z cytryny

  Migdały prażymy w soli na małym ogniu przez około 10-15 minut od czasu do czasu delikatnie mieszając by nie przypaliły się, po upieczeniu studzimy i wyjmujemy z soli.

  Sałatę rzymską obieramy na mniejsze liście, myjemy suszymy. Rukolę myjemy i suszymy. Pomidorki koktajlowe myjemy kroimy na pół lub w ćwiartki. Suszone pomidory możemy przekroić na pół, ale ja lubię duże kawałki. Ser feta kroimy na kawałki wielkości kęsa. 

  Na spodzie talerza czy półmiska lub miski umieszczamy liście sałaty rzymskiej, na to rukola, pomidory, ser feta i posypujemy migdałami. Polewamy sosem zrobionym z oliwy i soku z limetki.  Można użyć kaparów, ale nie są konieczne.

  
  Migdały prażone lub pieczone w soli (180'C około 30-40 minut) są doskonałym dodatkiem do sałat. Świetnie nadają się jako przekąska do wytrawnego wina lub same zamiast orzeszków lub popcornu.

Surówka z kiszonej kapusty

  Jedna z moich ulubionych surówek doskonała do polskich schabowych, pieczonych golonek, smażonych i grillowanych ryb. Kwaśna lekko słodka i bardzo polska. Pamiętam ją serwowaną do piątkowej rybki. Często do niej wracam i polecam.

Surówka z kiszonej kapusty

Na 4 porcje:

• Pół kilograma kapusty kiszonej
• Duża marchewka
• Średnia cebula
• Łyżka cukru
• Trzy łyżki oleju roślinnego (najlepiej lnianego)
• Łyżeczka kminku (opcjonalnie)
• Czarny pieprz i sól do smaku

 Warzywa myjemy i obieramy. Marchew ucieramy na tarce (grubość oczek zależy od Waszych upodobań ja trę grubo), cebulę kroimy w drobną kostkę. Kapustę kiszoną kroimy grubo tylko tak żeby nie ciągnęła się na widelcu :) Składniki mieszamy z olejem, doprawiamy cukrem, solą i pieprzem (ewentualnie kminkiem).

 Jeśli jest za kwaśna dodajcie jeszcze cukru i szczyptę soli. Wersja z kminkiem pasuje do schaboszczaków i golonek i różnej maści mięs pieczonych, bez kminku do ryb. Sama też jest super. 

 Polecam

 
  

Sos czosnkowy z imbirem i limetką

   Może wiosna powoli się skrada, ale chęć na grilla w plenerze jest więc może taki przepis na doskonały dip. Bardzo szybki i smaczny dodatek do mięs, sałat, grillowanych ryb i warzyw. Pełen aromatów i wyraźnego smaku. 

Dip czosnkowy z imbirem i limetką

Na sos:

• Naturalny serek kremowy około 150g (może być delikat kanapkowy)
• Łyżka gęstego jogurtu naturalnego (najlepiej greckiego)
• Kawałek świeżego startego imbiru (wielkości kciuka)
• Posiekany ząbek czosnku (lub wyciśnięty jak mało to dwa)
• Skórka tarta z limonki i sok z limonki
• Sól, pieprz do smaku

  Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem. Smacznego.

Grillowane warzywa z dipem czosnkowo-imbirowym

  Święta i po świętach teraz trzeba ogarnąć się trochę. Chyba każdy nie żałował sobie pyszności przy śniadaniu Wielkanocnym i w drugi dzień świat. Kalorii nikt nie liczył. Teraz koniec obżarstwa, zdrowa kuchnia Kowalskiego:) Dziś za oknem mimo śniegu piękne słońce więc taki lekki obiad w moim wydaniu w sam raz na poprawienie humoru. Grillowana cukinia, papryka, czerwona cebula i pieczarki ze świeżym selerem naciowym i aromatycznym sosem czosnkowo-imbirowym. 

Grillowane warzywa z dipem czosnkowo-imbirowym

Na 2 osoby:

• Jedna średnia cukinia
• Jedna papryka czerwona
• Cztery duże pieczarki
• Spora czerwona cebula
• Dwie łyżki oliwy
• Sól i pieprz do smaku
• Dwie łodygi selera naciowego

Na sos:

• Jeden naturalny serek kremowy (może być delikat kanapkowy)
• Łyżka gęstego jogurtu naturalnego (najlepiej greckiego)
• Kawałek startego świeżego imbiru (wielkości kciuka)
• Posiekany ząbek czosnku (lub wyciśnięty jak mało to dwa)
• Skórka tarta z limonki i sok z limonki
• Sól, pieprz do smaku

  Cukinie myjemy i kroimy wzdłuż w paski o grubości około pół centymetra, solimy i pieprzymy, gdy puści sok odcedzamy na sicie. Paprykę myjemy i wykrawamy gniazda nasienne i kroimy w ćwiartki (jak za duże kawałki to trochę drobniej). Cebulę kroimy w ćwiartki. Selera myjemy i dzielimy w duże słupki. Pieczarki myjemy obieramy lekko solimy i pieprzymy.

  Warzywa (bez selera) i pieczarki umieszczamy na ruszcie lekko skrapiamy oliwą i grillujemy w piekarniku przez 20 minut w 180'C. Lub można tak jak ja za pomocą patelni grillowej grillować warzywa i pieczarki z obydwóch stron na średnim ogniu (wcześniej delikatnie nacierając je oliwą) do uzyskania ciemnych pasków. Na koniec wszystko lekko solimy i pieprzymy. Sos przygotowujemy mieszając wszystkie składniki ze sobą i doprawiając wedle uznania.

Grillowane warzywa serwujemy ciepłe skrapiając oliwą, tuż obok chrupiących soczystych słupków z selera naciowego i  aromatycznego dipu. Doskonale sprawdzają się same, ale z rybą z rusztu lub szaszłykiem drobiowym będą wyśmienicie podkreślać ich smak.