wtorek, 5 lutego 2013

Tagliata wołowa z parmezanem, radicchio i sałatą rzymską

  Uwielbiam wołowinę, jest raczej nie popularna w Polsce, głównie ze względu na cenę. Jej zastosowanie to najczęściej dodatek do rosołu, czasem zrazy, lub bitki. Polędwica używana głównie na steki Chateaubriand, czy mniejsze filet mignon'y, na surowo spożywana w postaci tatara, czasem carpaccio. Mimo coraz większej, stale rosnącej w ostatnich latach popularności tego mięsa rzadko gości na stołach Naszych domów. Ja lubię zjeść dobrego steka i wcale nie musi to być polędwica, dobry kawałek antrykotu, czy rozbratla może świetnie się nadawać na grilla, lub patelnie. Stopień wysmażenia mięsa zależy od waszych upodobań, krwisty, średnio wysmażony, czy dobrze wysmażony, co kto lubi pamiętajmy żeby nie przesmażać wołowiny zbyt długo, staje się twarda jak zelówka. Steka po smażeniu powinno się odłożyć do odpoczęcia (najlepiej na brytfannę z rusztem), ponieważ mięśnie pod wpływem wysokiej temperatury kurczą się, gdy odpoczną temperatura z zewnątrz przeniknie do środka (3-5 minut), mięso wcale nie będzie zimne, a mięśnie się rozkurczą, różnica jest ogromna. Albo smażymy krótko albo dusimy długo tak to już jest z czerwonym mięsem. Jak smażyć steki, możecie dowiedzieć się z internetu, dla mnie najlepszy instruktaż jest tutaj (kliknij).
 Jaką wołowinę kupić?? Najlepiej taką z lekkim przerostem tłuszczu, (całkiem niezłe steki można kupić w popularnym niemieckim dyskoncie) nie powinna być ona super różowiutka gdyż będzie twarda, mięso wołowe w Angli na przykład po uboju sezonuje się w chłodni nawet do kilku tygodni, mięso jest delikatniejsze, ciemniejsze staje się bardziej kruche (nie mylić z mięsem starych krów mlecznych które jest twarde i ciemne, najczęściej sprzedawane w Polsce, ble). 












  Tagliata to nazwa pochodząca od włoskiego słowa tagliare, co oznacza kroić, ciąć, chlastać ;) Samo danie to nic innego jak pokrojony, grillowany, lub usmażony kawał wołowiny (klasycznie) serwowany z różnymi dodatkami: rukolą, kaparami, parmezanem, octem balsamicznym, lub czysty bez niczego. Odmian tego dania jest nie mało, ja uwielbiam je w każdej postaci. To jest moja propozycja w sam raz na niepostny obiad lub kolacje.

 Tagliata wołowa z parmezanem, radicchio i sałatą

NA 2-3 osoby:

  • Dwa steki wołowe 250-300g sztuka
  • Radicchio
  • Sałata rzymska 
  • (jak nie macie radicchio i rzymskiej użyjcie jakiegoś miksu sałat z gotowca)
  • Ser parmezan lub grana padano (pecorino romano też będzie super)
  • Cytryna
  • Kilka gałązek świeżego rozmarynu
  • Ząbek czosnku
  • Oliwa z oliwek extra vergine
  • Ocet balsamiczny
  • Sół, grubo mielony czarny pieprz.


  Sałaty myjemy, suszymy, rwiemy. Steka (temperatura pokojowa) solimy z obu stron, mocno rozgrzewamy patelnie, dodajemy trochę oliwy smażymy. Przekręcamy po minucie, czynność powtarzamy tak około 3 razy czyli po około 3-4 minut z każdej strony(termometr jest bardzo użyteczny ja lubię średnio wysmażone to jest 60-65'C jak ktoś lubi mocniej to tak z 75'C w środku). Wszystko zależy od grubości steka, jak jest cienki to krócej i odwrotnie, jak gruby to dłużej. Po usmażeniu mięso zdejmujemy, pieprzymy i odkładamy by odpoczęło. 
  W tym czasie na na desce siekamy rozmaryn i czosnek, wyciskamy sok z połowy cytryny, odrobina oliwy, pieprzu, wszystko mieszamy. Mięso kroimy w paski i moczymy w naszym dresingu, nada to fantastycznego aromatu i smaku naszej wołowinie. Na talerzu układamy sałaty, lekko spryskujemy je octem balsamicznym, strugamy parmezan (obieraczką do warzyw). Naszą tagliate nakładamy i skrapiamy oliwą z oliwek jeszcze kawałek cytrynki i danie gotowe.   

  W ten sam sposób można przyrządzić steka wołowego tylko nie trzeba go kroić. Do tagliaty doskonale komponuje się rukola i kapary, użyjcie wyobraźni, może pomidorki koktailowe, lub odrobina estragonu zamiast rozmarynu?? Smacznego.
  

3 komentarze:

  1. Tragedia...proponuję jeszcze pieczarki i zasmażkę...nie ma nic wspólnego z Toskańską tagliatą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdzie nie bylo wspomniane o Toskani,a gdzie tam jest cos innego smażone jak mieso? tagliate znaczy kroić. Ty idź trzep kapucyna gdzie indziej.

      Usuń
  2. Według mnie bardzo dobry przepis nie zgadzam się z przedmówcą. Następnym razem użyj sezonowane mięso. Będzie znacznie lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń