Mam sporą słabość do różnego rodzaju kanapek na ciepło. Burgery, bagietki, ciabatty, zapiekanki każda z odpowiednio dobranymi składnikami i sosami jest pyszna. Czasem gdy dopada chęć na fast food robię go sam, z wyselekcjonowanych produktów. Ewentualnie korzystam z lokalnych sprawdzonych burgerowni :) Dziś doskonała kanapka przygotowana z sezonowanej wołowiny, dokładnie antrykotu. Przepis prosty byle produkty były świeże, a wołowina dojrzała. To się musi udać i będzie smakować.
Kanapka z grillowaną wołowiną, wypasiona Krasula
Dla dwojga:
- Dwie bułki do burgerów maxi
- Antrykot wołowy 230-250g
- Dwie garści rukoli
- Jeden dojrzały pomidor
- Jedna średnia cebula
- Majonez jedna łyżka
- Musztarda francuska jedna łyżka
- Około dwie łyżki sosu BBQ
- Sól, pieprz
- Łyżka oliwy z oliwek
- Jako ewentualny dodatek frytki lub ulubione chipsy.
Pomidora myjemy i kroimy w plastry. Cebulę obieramy i kroimy w cienkie plastry. Robimy prosty sos, mieszamy majonez z musztardą, lekko solimy i pieprzymy. Bułki dzielimy na pół. Jeśli trzeba to umyjcie rukole i osuszcie.
Wołowinę kupiłem w Biedrze, stek z antrykotu, wybrałem taki dobrze przerośnięty tłuszczem, wiadomo tłuszcz to nośnik smaku (podobne steki kupicie też w Lidlu). Stek doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem, smarujemy go oliwą z obu stron. Rozgrzewamy patelnie, najlepiej teflonową, włączamy wyciąg na maksa. Gdy patelnia jest bardzo gorąca wrzucamy mięso. Po około 3 minutach przekręcamy (jeśli chcemy bardziej wysmażony 4-5 minut) to samo z drugiej strony. Mięso zdejmujemy z patelni i odkładamy by chwilę odpoczęło. Kroimy je w plastry.
W międzyczasie opiekamy lekko bułkę. Spodnią część kanapki smarujemy sosem musztardowym, kładziemy plastry wołowiny, rukolę, sos BBQ, pomidora, cebulę i zamykamy posmarowaną sosem górę bułki. Taka kanapka jest idealna jako obiad. Doskonałym dodatkiem są domowe frytki lub chipsy. Sprawdźcie tą kombinacje jako alternatywa dla burgerów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz