Świąteczny Graham od Kowalskiego, sposób na poświąteczne pozostałości
Dla dwóch osób:
- Dwie duże grahamki
- Cztery małe białe kiełbasy
- Dwa plasterki wędzonego schabu (może być boczek lub baleron)
- Kilka liści sałaty
- Pół cebuli pokrojonej w plastry
- Jeden spory pomidor
- Garść tartego żółtego sera
- Dwie łyżeczki ostrego chrzanu
- Dwie łyżeczki majonezu
Bułki kroimy na pół, białe kiełbaski kroimy wzdłuż na połowy. Pomidora i sałatę myjemy suszymy. Pomidor tniemy w plastry. Rozgrzewamy patelnie z powłoką nie przywierającą i przesmażamy kiełbaski na średnim ogniu na rumiano. Kiedy wytopi się trochę tłuszczu dodajemy plastry schabu. Bułki zapiekamy chwile, dolną część zapiekamy z tartym serem żółtym. Kanapkę należy złożyć. Na spód z serem smarujemy majonez, układamy liście sałaty, schab, kiełbaski, pomidora, cebulę, chrzan i zamykamy naszego Grahama ;)
Dobra kanapka na ciepło zamiast burgera na mieście z typowo polskim świątecznym akcentem. Jakbym miał sałatkę jarzynową to bym trochę dołożył było jeszcze bardziej swojsko.
Fajny, ciekawy pomysł na wykorzystanie resztek z lodówki. W przyszłym roku z pewnością wypróbuję, a jutro mam zamiar upichcić pastę z awokado i jajkiem. Oczywiście również Twojego autorstwa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń