Strony

niedziela, 13 kwietnia 2014

Zakwas na Żur

  Wielkanoc za tydzień więc czas na żur. Święta bez żurku czy barszczu są raczej średnie. Można kupić gotowy zakwas, ale zrobić go samemu i potem zaserwować gościom na świąteczny stół to jest to. Normalnie prestiż w stylu wintydż ;) pełną gębą. Zrobienie zakwasu jest bardzo proste i nie wymaga wysiłku ani czasu na przygotowanie (jedynie 4-7 dni na zakiszenie). Mamy tydzień do świąt więc do roboty.

Zakwas na Żur

Zakwas na Żur

Na duży żurek:

Zakwas na Żur
  • Około pół szklanki mąki żytniej (ja użyłem tej z otrębami)
  • Pół litra letniej przegotowanej wody
  • Dwa lekko zmiażdżone ząbki czosnku
  • Ziele angielskie około 4-5 ziaren
  • Liść laurowy 2-3 sztuki
  • Opcjonalnie skórka lub piętka żytniego chleba na zakwasie (naturalnego)




  Sprawa jest banalna na targu lub w markecie kupujemy mąkę żytnią lub płatki żytnie i je mielimy. Czosnek obieramy i lekko zgniatamy nożem. Przegotowana wodę studzimy. Do dużego słoika lub innego naczynia szklanego lub kamionkowego wlewamy wodę i dodajemy mąkę. Mieszamy drewnianą łyżką, dodajemy pozostałe składniki. Wszystko zakrywamy ściereczką bawełnianą lub ligniną, ja użyłem ręcznika papierowego i spinamy gumką lub związujemy sznurkiem czy nicią. Odstawiamy w ciepłe miejsce żeby się ukisiło na 4-7 dni, im cieplej tym szybciej się ukwasi (kuchnia jest optymalnym pomieszczeniem). Potem używamy do barszczu lub żuru.

Zakwas na Żur

  Jeśli pojawi się pleśń to należy ją zebrać i wyrzucić zakwas nadal nadaje się do użycia. Można zrobić z mąki pszennej też się ukisi, ale żytnia jest bardziej tradycyjna. Jedni mówią, że barszcz to z zakwasu pszennego, a żur z żytniego. Jedno jest pewne żurki są różne, ale wszystkie mają swoje korzenia na śląsku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz