środa, 11 lutego 2015

Pieczone pomidory i kolorowe świdry z indykiem

  Pasta zawsze mile widziana u Kowalskich:) Dobra kolacja dla dwojga w szybkim wydaniu to muszą być kluski. Dziś dodatkowy bajer czyli pieczone pomidory trochę czaso i energo chłonny ale warty sprawdzenia. Można go przechowywać w oliwie przez dłuższy czas. Prosty do wykonania i doskonały dodatek do dań, sałatek, kanapek, czy jako przystawka. A samo danie bardzo proste kluski i trochę dodatków ale bardzo smaczne. 


Kolorowe świdry z indykiem, pieczonymi pomidorami i bazylia


Kowalski Gotuje


Dla dwojga:

    Kowalski Gotuje
  • Kolorowe świdry 180-200g
  • Filet z indyka 300g
  • Garść świeżych listków bazylii
  • Ser typu parmezan do posypania
  • Dwie łyżki oliwy z oliwek
  • Posiekane dwa ząbki czosnku
  • Sól i pieprz


Na pieczone pomidory:
  • Paczka pomidorków koktajlowych
  • Zioła prowansalskie
  • Sól i pieprz
  • Oliwa do przechowywania pomidorów



       Robimy pieczone pomidory. Potrzebujemy dużych ładnych pomidorków można od razu zrobić dwie lub trzy paczki starczy na dłużej.  Kroimy je na ćwiartki jak małe to na pół. Układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, solimy, pieprzymy i posypujemy delikatnie ziołami prowansalskimi. Skrapiamy lekko oliwą i pieczemy w nagrzanym do 150'C piekarniku przez 55 minut (termo obieg). Po 50 minutach wyłączamy piekarnik i zostawiamy na 30 minut w piecu. Wyjmujemy studzimy i przekładamy do słoików zalewamy oliwą (można dodać pokrojony ząbek czosnku do słoika lub gałązkę rozmarynu czy tymianku).  Jeśli będziemy ich używać od razu to nie trzeba ich przekładać ani zalewać oliwą.
       Gotujemy trójkolorowe grube świdry al dente. Kroimy indyka w kostkę przesmażamy na oliwie z oliwek. Gdy mięso jest już prawie gotowe dodajemy czosnek, chwilę smażymy i dodajemy kilka pieczonych pomidorów. Po minucie dorzucamy makaron, solimy, pieprzymy do smaku. Na sam koniec dodajemy liście świeżej bazylii i posypujemy tartym parmezanem. Danie gotowe, pyszna ciepła kolacja z aromatycznymi dodatkami nie skomplikowana i raczej dietetyczna. 


    Kowalski Gotuje

    czwartek, 5 lutego 2015

    Sałata z kurczakiem, rukolą, podsuszanymi pomidorami, oliwkami i serem pecorino

      Sałaty są super kolacjami,uwielbiam je. Czasem wystarczy zrobić przegląd lodówki i wymyślić coś na poczekaniu, to daje ogromną satysfakcję. Raz na szybko innym razem bardziej wykwintnie. Dziś pomysł rodem ze słonecznej Italii. Rukola, po prostu ją uwielbiam za jej lekko pikantny smak, do tego kurczak, podsuszane pomidory w oliwie z ziołami i drobniutko tarty ser pecorino. To zestaw bardzo smaczny okraszony lekkim winegretem z oliwy z oliwek i soku z cytryny. Szybko i naprawdę smacznie.

     Sałata z kurczakiem, rukolą, podsuszanymi pomidorami, oliwkami i serem pecorino



    Kowalski Gotuje

    Dla 3-4 osób:

      Kowalski Gotuje
    • Rukola około 100g
    • Filet z kurczaka 300g
    • Pomidorki podsuszane w oliwie z ziołami z 10 szt. (mogą być suszone)
    • Pomidorki daktylowe 5-7 szt.
    • Garść zielonych oliwek przekrojonych na pół
    • Łyżeczka tartego sera pecorino
    • Oliwa z oliwek 2 łyżki
    • Sól, pieprz

    Dresing:
    • Dwie łyżki oliwy z oliwek
    • Łyżka soku z cytryny
    • Pół łyżeczki miodu
    • Szczypta soli 
    • Szczypta pieprzu


      Filet z kurczaka trzeba umyć osuszyć i pokroić w kostkę wielkości kęsa. Przesmażamy go na patelni na średnim ogniu na oliwie z oliwek, solimy i pieprzymy do smaku. Pomidorki podsuszane są dość drobne i nie trzeba ich kroić chyba że wam się trafi duży kawałek (można je teraz dostać w biedrze). Daktylowe kroimy na ćwiartki. Składniki na dresing dokładnie ze sobą mieszamy. Do miski czy innego naczynia nakładamy rukolę, na nią pomidory, oliwki, i kurczaka, wszystko polewamy winegretem i posypujemy tartym serem pecorino. Polecam serwować z paluszkami grissini lub zapiekaną bagietką z masłem ziołowym.
    Smacznego


    Kowalski Gotuje





    poniedziałek, 2 lutego 2015

    Ciabatta z indykiem szynką i remuladą

      Dobra kanapka na ciepło to najszybsza rzecz jaką można przygotować na obiad. Uwielbiam takie jedzenie, wiadomo nie za często bo brzuch rośnie :) Lepsze od fastfoodów bo zrobione w domu i ze świeżych produktów. Ciabatta z indykiem i podwędzaną szynką dojrzewającą, to na pewno godny polecenia temat. Zróbcie to, zajadajcie się, bo warto.

    Ciabatta z indykiem szynką i remuladą


    Kowalski Gotuje

    Dla dwojga:
    Kowalski Gotuje
    • Dwie ciabatty
    • Filet z indyka 300g
    • Dwa plastry szynki szwarcwaldzkiej
    • Dwa plastry sera typu cheddar
    • Mini sałata rzymska kilka liści
    • Cztery średniej grubości plastry pomidora
    • Kilka pokrojonych zielonych oliwek
    • Oliwa z oliwek dwie łyżki 
    • Sól, pieprz
    Remulada:
    • Dwie łyżki majonezu (może być light)
    • Łyżka ketchupu
    • Łyżeczka musztardy
    • Łyżka posiekanej papryki marynowanej (ja użyłem ostrej)
    • Kilka kropel octu (ja użyłem czerwonego winnego)
    • Szczypta cukru
    • Szczypta ostrej papryki 
    • Sól i pieprz do smaku



        Ciabatty kroimy wzdłuż na pół. Indyka myjemy, suszymy i kroimy na dwa kawałki, takie sznycle. Doprawiamy mięso solą i pieprzem i do każdego kawałka przykładamy plaster szynki i przyciskamy. Składniki dresingu mieszamy ze sobą na jednolitą masę. Na patelni na niewielkiej ilości oliwy z oliwek smażymy indyka najpierw stroną z szynką, następnie przekręcamy (około 3 minut na stronę na średnim ogniu).

    Kowalski Gotuje

    Ciabatty tostujemy w piekarniku lub opiekaczu. Smarujemy ją remuladą, kładziemy gorącego indyka z szynką, na to plaster sera, znowu dresing, sałata pomidor i oliwki. Wszystko zamykamy wysmarowaną remuladą drugą częścią bułki. Na koniec zostaje tylko konsumpcja ;D

      Można zrobić kanapkę z kurczakiem zamiast indyka. Remulada jest świetna do kanapek. Szynkę szwarcwaldzką można zastąpić inną lekko wędzoną szynką np. westfalską czy kresową. Lekko wędzony aromat nadaje dodatkowego ciekawego smaku.