środa, 17 grudnia 2014

Curry rybne i warzywami


   Post i w ogóle rybki są rzadko, więc tadam rybka :) Ja lubię rybki, jeść je trzeba, więc jem. Gotuje, piekę, smażę. Dziś ryba w sosie czyli curry, może być dorsz albo inna ryba morska z białym mięsem np. mintaj czy sola. Dorsz jest dosyć mięsisty i bardzo smaczny więc ugotowałem go sobie. Curry to ciekawa odmiana dla tradycyjnych smażonych ryb, polecam. Doskonale rozgrzewa te ponure jesienne dni, które mamy tej zimy ;)

Curry z dorszem i warzywami


Kowalski Gotuje



Dla 3-4 osób:

    Kowalski Gotuje
  • 500g filetów bez skóry dorsza lub innej ryby morskiej
  • Jedna nieduża marchewka
  • Pół pietruszki
  • Ćwiartka małego selera
  • Posiekane pół czerwonej cebuli
  • Posiekany ząbek czosnku
  • Posiekany kawałek świeżego imbiru  (jakieś2-3 cm)
  • Jogurt grecki nie całe opakowanie (około 250-300g)
  • Puszka pomidorów krojonych 
  • 2-3 łyżki oleju do smażenia
  • woda
 Przyprawy:
  • Łyżeczka curry
  • Szczypta pieprzu ziołowego
  • Szczypta białego pieprzu
  • Łyżeczka czerwonej papryki
  • Kilka ziaren kolendry 
  • Sól


  Marchew, selera i pietruszkę myjemy, obieramy i ścieramy na tarce na grubych oczkach. Rybkę myjemy, suszymy i kroimy w kawałki wielkości sporego kęsa około 2-3 cm. Czosnek, imbir i cebulę obieramy i siekamy drobno.

Kowalski Gotuje

  Rozgrzewamy woka lub głęboką patelnie, wlewamy olej i smażymy cebulę, czosnek, imbir i ziarna kolendry. Po minucie dodajemy utarte warzywa, chwilę smażymy, podlewamy pół szklanki wody przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu by warzywa były miękkie. Odkrywamy odparowujemy wodę jeśli trzeba. Dodajemy pomidory z puszki i pozostałe przyprawy. Wszystko razem gotujemy, przez jakieś 5-8 minut. Kolej na jogurt, teraz mieszamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na końcu do gotującego się sosu dodajmy kawałki ryby. Delikatnie mieszamy po 2-3 minutach danie powinno być gotowe. Serwujemy je z ryżem lub chlebkami naan czy pita. Polecam z ryżem basmati lub jaśminowym pycha.
 
Kowalski Gotuje

wtorek, 9 grudnia 2014

Wołowina z brokułami po azjatycku

  Pyszne i jak zawsze proste danie od Kowalskiego. Wołowina z brokułami to znany z azjatyckich lokali przysmak. Danie jest bardzo odżywcze, smaczne i zdrowe. Chrupiące brokuły, wołowina i lekki sos tworzą doskonałą kompozycje. Moją wersję raczej odchudzoną i w polskiej wersji klimatycznej polecam wszystkim miłośnikom kuchni azjatyckiej dbającym o kalorie. Nie ma co się rozpisywać, gotujcie ze smakiem.

Wołowina z brokułami po azjatycku

Kowalski Gotuje


Dla dwojga:
Kowalski Gotuje 
  • Wołowina bez kości 300g (np rostbef, udziec, antrykot)
  • Brokuły 500g (jedna sztuka)
  • Posiekany ząbek czosnku
  • Posiekany kawałek imbiru (2-3cm)
  • Posiekana papryczka chili (opcjonalnie)
  • Łyżeczka skrobi ziemniaczanej
  • Woda (pół szklanki, może trochę więcej)
  • Magi (lub sos sojowy), przyprawa pięć smaków, sol, pieprz
  • Dwie łyżki oleju 



  Wołowinę trzeba umyć i osuszyć, następnie pokroić w bardzo cienkie paski. Brokuła umyć i odciąć różyczki, jeśli za duże to przekrójcie na mniejsze kawałki, tak by były w miarę równe. Rozgrzejcie patelnie (lub woka) na bardzo dużym ogniu. Gdy patelnia jest gorąca wlejcie olej i zacznijcie smażyć wołowinę. Mieszajcie i smażcie nie zmniejszając ognia, po 2-3 minutach powinna być już usmażona. Dołóżcie czosnek imbir i chilli, a za chwilę brokuły. Smażymy i mieszamy przez jakieś 2-3 minuty. Przyprawcie magi, pół łyżeczki przyprawy pięć smaków, solą i pieprzem. Wymieszajcie skrobie z wodą i zalejcie wołowinę i brokuły. Całość zagotowujemy mieszając, powinniśmy uzyskać lekki sos jeśli jest za gęsty dolejcie odrobinę wody. Na koniec spróbujcie i ewentualnie doprawcie magi lub solą i pieprzem.


Kowalski Gotuje


 Danie doskonale smakuje z ryżem długoziarnistym, lub makaronem ryżowym czy sojowym. Ja zaserwowałem z kaszą jaglaną, po prostu ją uwielbiam.







 
chy, żurawina , migdały, słonecznik itp.- razem ok. 200 g - dwie, trzy duże garście
- ew. gruby, zwykły lub brązowy cukier do posypania wierzchu ciastek

Wszystkie składniki wymieszać w misce łyżką, jeśli masa będzie bardzo gęsta, dodać parę łyżek mleka lub wody. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni. Wykładać ciastka łyżką na blaszki wyłożone papierem do pieczenia, nadając im okrągły kształt. Posypać cukrem każde ciastko. Piec dwie blaszki na raz, ok. 7-10 minut w piekarniku z termoobiegiem lub jeśli termoobiegu nie ma, po jednej blaszce 10 - 12 minut.  - See more at: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2014/01/szybkie-ciasteczka-owsiane.html#sthash.Uwacgmpo.dpuf
2 szklanki płatków owsianych
- półtorej szklanki mąki
- 2 jajka
- 3/4 szklanki cukru (najlepiej brązowego, ale niekoniecznie)
- 100 g roztopionego masła
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- rodzynki, posiekane orzechy, żurawina , migdały, słonecznik itp.- razem ok. 200 g - dwie, trzy duże garście
- ew. gruby, zwykły lub brązowy cukier do posypania wierzchu ciastek

Wszystkie składniki wymieszać w misce łyżką, jeśli masa będzie bardzo gęsta, dodać parę łyżek mleka lub wody. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni. Wykładać ciastka łyżką na blaszki wyłożone papierem do pieczenia, nadając im okrągły kształt. Posypać cukrem każde ciastko. Piec dwie blaszki na raz, ok. 7-10 minut w piekarniku z termoobiegiem lub jeśli termoobiegu nie ma, po jednej blaszce 10 - 12 minut.  - See more at: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2014/01/szybkie-ciasteczka-owsiane.html#sthash.Uwacgmpo.dpuf

wtorek, 18 listopada 2014

Filet kurczaka, warzywa z patelni i sos sezamowy


  Doskonałe polskie warzywa w połączeniu z delikatnym mięsem kurczaka. Dobra, robimy mega prosty przepis dla chcących odżywiać się zdrowiej nie tracąc przy tym przyjemności z jedzenia. Nie wiele tu wyrafinowanych składników, ale nie o to chodzi, mamy bardzo smaczny i pełen wartościowych rzeczy posiłek. Polecam na tą aurę za oknem, która raczej przybija jesienną deprechą. Więc na twarz uśmiech, pędem do kuchni i gotujemy.


 Filet kurczaka, warzywa z patelni i sos sezamowy

Kowalski Gotuje



Kowalski GotujeDla 2 osób:

  • Około 300g fileta z kurczaka
  • Mała marchew
  • Mała pietruszka
  • Ćwierć selera
  • Ćwierć bakłażana (jak mały to pół)
  • Kilka różyczek brokuła (garść)
  • Ząbek czosnku
  • 3-4 łyżki kukurydzy z puszki
  • Łyżka nasion sezamu
  • Łyżka sosu sojowego
  • Łyżka oleju sezamowego
  • Łyżeczka octu balsamicznego
  • Sól, pieprz, oregano
  • 3 łyżki oliwy z oliwek lub olej kokosowy




  Warzywa należy umyć. Marchew, pietruszkę i selera obieramy i kroimy w cienkie frytki takie słupki:)Bakłażana kroimy w centymetrową kostkę. Czosnek obieramy i siekamy. Filet z kurczaka kroimy na pół wzdłuż na dwa zgrabne sznycle, solimy i pieprzymy. 
  Potrzebujemy dwóch teflonowych patelni, jednej dużej do warzyw i mniejszej do kurczaka. Na większą wlewamy dwie łyżki oliwy z oliwek i smażymy warzywa na dużym ogniu, najpierw bakłażan. Po minucie marchew, pietruszka, seler, wszystko smażymy 4-5 minut często mieszając, dodajemy czosnek, brokuła i kukurydzę, smażymy przez dwie minuty i podlewamy pół szklanki wody, doprawiamy solę, pieprzem i oregano. Zmniejszamy ogień na średni i dalej podgotowujemy warzywa co jakiś czas mieszając dopóki nie wyparuje prawie cały płyn. Warzywa powinny być lekko chrupiące nie rozgotowane czy rozpadające się. 
  W międzyczasie na drugiej patelni wlewamy łyżkę oliwy z oliwek i na średnim ogniu przesmażamy naszego fileta z obydwóch stron na złoto około 2-3 minuty na stronę. Gdy mięso jest gotowe zdejmujemy je na talerz. Na patelnie po kurczaku wsypujemy sezam, chwile go tostujemy, wlewamy sos sojowy, ocet balsamiczny i olej sezamowy. Chwilę gotujemy mieszamy i sos gotowy.
Kowalski Gotuje

  Na talerze przekładamy warzywa, na nie kładziemy kurczaka i polewamy sosem. Zdrowe szybkie danie na jesień gotowe.
  
Kowalski Gotuje

piątek, 14 listopada 2014

Łosoś w prosciutto na warzywnym ragu z pełnoziarnistym świdrem

  Rybki są dobre i jeść je trzeba. Cóż niestety u mnie na stole dość rzadko, ale jak są to jem ze smakiem. Dziś piątek więc jest jak najbardziej wskazana. Łosoś z dyskontu, szynka z dyskontu, a danie jak z restauracji. No i zdrowe bo warzywka są, mało tłuszczu i rybka. Polecam gotujcie próbujcie, smakujcie.

  Łosoś w prosciutto na warzywnym ragu z pełnoziarnistym świdrem

Kowalski Gotuje




Dla dwojga:

    Kowalski Gotuje
  • Filet z łososia ze skórą około 500g
  • Dwa plastry włoskiej szynki dojrzewającej prosciutto
  • Ćwierć niedużego bakłażana
  • Mały pomidor (np śliwkowy, lub kilka koktajlowych)
  • Łyżka kaparów
  • Garść zielonych oliwek
  • Pół czerwonej papryki
  • Pół małej cebuli
  • Ząbek czosnku
  • Około 100g ugotowanego makaronu świderki pełnoziarniste
  • Oliwa z oliwek 2-3 łyżki
  • Łyżka koncentratu pomidorowego
  • Ćwiartka cytryny
  • Sól, pieprz,bazylia



  Warzywa myjemy, suszymy. Paprykę, pomidora, bakłażana kroimy w sporą kostkę. Cebulkę i czosnek  drobno siekamy. Fileta z łososia oczyszczamy z łusek, dzielimy na dwie porcje, myjemy suszymy. Przygotowaną rybę zawijamy w szynkę.
  Na dużej patelni rozgrzewamy dwie łyżki oliwy z oliwek, wrzucamy bakłażana i smażymy mieszając przez jakieś dwie minuty. Następnie dodajemy cebulę, czosnek, paprykę i razem smażymy  chwilę. Teraz kolej na pomidory, oliwki i kapary. Po 2-3 minutach dodajemy koncentrat pomidorowy oraz 2-3 łyżki wody. Doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą bazylii. Wszystko razem mieszamy i wrzucamy ugotowane świderki. Ragu gotowe.
  W między czasie na patelni na niewielkiej ilości oliwy (teflonowa patelnia kilka kropel oliwy), wolny ogień, smażymy łososia najpierw skórką do dołu, po 2-3 minutach przekręcamy, i tak obsmażamy z każdej strony. Szynka jest dość słona więc nie sólcie, chyba że lubicie. Na koniec wyciskamy sok z ćwiartki cytryny na łososia, lekko pieprzymy, minutka i ryba gotowa.

Kowalski Gotuje

  Na talerzu nakładamy ragu na wierzch kładziemy fileta z łososia, Wszystko można delikatnie skropić oliwą z oliwek. Rybka na piąteczek i na miłą kolacje przy świecach ;)
 Smacznego!!!
   

poniedziałek, 3 listopada 2014

Duszony rostbratel wołowy

  Kiedy nadchodzi ochota na mięcho nie ma nic lepszego niż wołowina. Duży kawał wołowiny. Taki na przykład pół kilowy rostbratel z kością, który kupimy w większości sklepów mięsnych. Mięso używane głównie do rosołów i bulionów, obecnie coraz rzadziej duszone długo we własnym sosie z dodatkiem cebuli i przypraw. Proste a zarazem pyszne danie które zaspokoi głód na kilka dobrych godzin. Taki można powiedzieć bardzo porządny duszony "stejk";)

Duszony rostbratel z cebulą i czarnym pieprzem




Dla jednej bardzo głodnej osoby lub dwóch nieco mniej :



  • 400-500g rostbratla wołowego z kością 
  • Jedna duża cebula
  • Spora ilość świeżo mielonego czarnego pieprzu
  • Szczypta tymianku
  • Szczypta rozmarynu
  • 2-3 kulki ziela angielskiego
  • 2-3 owoce jałowca
  • 1-2 liście laurowe
  • Łyża masła klarowanego
  • Sól
  • Szklanka wody (może trochę więcej)







  Przepis bardzo prosty, najważniejsze by kupić ładny kawałek mięsa z nie dużą kostką lekko przerośnięty tłuszczem. Cebulę kroimy w pióra, mięso umyjcie i osuszcie. Rozgrzewamy patelnię (użyjcie tej z pokrywką) wlewamy masło i na średnim ogniu smażymy mięso przez jakieś 2-3 minuty na stronę. Gdy mięso jest rumiane z obu stron, dodajemy cebulą i smażymy przekręcając mięso i mieszając. Gdy cebula się zeszkli dodajemy przyprawy i zalewamy wodą. Przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu przez jakieś pół godziny, od czasu do czasu mieszając sos i przewracając mięso. Gdy rostbratel jest miękki (nakłuwamy delikatnie wykałaczką powinna wejść bez oporów) doprawiamy do smaku solą i pieprzem.




  Doskonałe na męską wyżerkę, konkretne danie pełne sporej ilości białka i smaku. Polecam z ziemniakami pieczonymi lub tłuczonymi, sałatami, a najlepiej buraczkami zasmażanymi (kliknij po buraczki). Możecie zrobić to danie używając antrykotu będzie równie smaczne, jak chcecie użyć mięsa bez kości nie ma problemu, tylko ja używamy tego z kostką bo smak jest lepszy.


środa, 22 października 2014

Sałata z kurczakiem musztradowo-miodowym, grilowanymi warzywami i słodko kwaśnym dresingiem sezamowym

  Lato już dawno za nami, ja przypominam je sobie kiedy tylko mogę. Teraz na słońce trochę sobie poczekamy, a Kowalski ma taką sałatkę w sam raz na pochmurne dni. Zdrowo, lekko, smacznie, czyli grillowane warzywa z kurczakiem i pysznym dresingiem. Dla mnie danie ciekawe i godne polecenia czas wykonania jest błyskawiczny. Kupujcie składniki i grzejcie patelnie :)

 Sałata z kurczakiem musztardowo-miodowym, grillowanymi warzywami i słodko kwaśnym dresingiem sezamowym



Dla 2-4 osób:
  • Filet z kurczaka 300 g
  • Mała cukinia
  • Czerwona papryka
  • Dwie garście waszych ulubionych sałat (u mnie lodowa i rukola)
  • Łyżka musztardy sarepskiej 
  • Dwie łyżki miodu
  • Dwie łyżki soku z cytryny
  • Łyżka oleju sezamowego
  • Dwie łyżki wody 
  • Dwie łyżki oliwy z oliwek
  • Sól, pieprz




  Kurczaka umyj osusz i pokrój w kawałki wielkości kęsa, posól, lekko popieprz. Połącz łyżkę miodu z łyżką musztardy i łyżką oliwy z oliwek. Tak przygotowaną marynatę wymieszaj z kurczakiem. Cukinie pokrój w talarki posól i poczekaj aż puści wodę. Paprykę pokrój w dość grubą kostkę. Na teflonowej patelni na średnim ogniu usmaż kurczaka (jakieś 6-8minut) i przełóż do miski by przestygł. Rozgrzej patelnie grillową lub grill elektryczny, przesmaruj delikatnie oliwą i grilluj warzywa z każdej strony przez około 5 minut na średnim ogniu tak by były ładnie rumiane. Przygotuj dresing, miód, olej sezamowy, wodę, sok z cytryny połącz ze sobą na jednolitą emulsje i dopraw szczyptą soli i pieprzu. Weź swoje ulubione sałaty dodaj grillowane warzywa kurczaka i dresing wszystko wymieszaj i podawaj. Ciesz się smakiem lata w ponure dni jesieni :)


!!Smacznego!!


piątek, 17 października 2014

Zapiekanka makaronowa z kurczakiem i brokułami

  Znowu kluchy... ale konkretne i pyszne. Zapiekane kolanka ze smakowitymi dodatkami to niebo w gębie. Jak zwykle prosto szybko i smacznie. Pęd życia czasem warto na chwile przystopować i w spokoju z rodziną zjeść posiłek, porozmawiać o prostych rzeczach. To danie jest doskonałe na takie rodzinne obiady czy kolacje, można zaangażować domowników nie tylko do wspólnego jedzenia ale do przygotowywania posiłku. Doskonale smakuje również w gronie dobrych znajomych, polecam.

  Zapiekanka makaronowa z kurczakiem i brokułami

Kowalski Gotuje

Dla 4-6 osób:

    Kowalski Gotuje
  • Paczka makaronu kolanka 500g (można użyć penne)
  • Pól kg brokułów
  • 500-600g fileta z kurczaka
  • Jedna śmietana 18% około 300ml
  • Dwa jajka 
  • Pół szklanki mleka
  • Oliwa z oliwek 3-4 łyżki
  • Ser do posypania najlepiej twardy typ parmezan 100g
  • Bułka tarta garść
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • Sól, pieprz

 
  Kurczaka myjemy suszymy i kroimy w około 1,5 cm kostkę. Doprawiamy solą i pieprzem, przesmażamy na oliwie na rumiano, odkładamy do przestudzenia. Brokuł myjemy i dzielimy na małe "różyczki", blanszujemy w gotującej osolonej wodzie przez jakieś 3 minuty i hartujemy w zimnej wodzie. Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie. Śmietanę, mleko, jaja (rozbite:) ) mieszamy razem, doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Dużą blachę do pieczenia lub naczynie żaroodporne smarujemy oliwą i posypujemy bułką tartą. W misce mieszamy przestudzony makaron, kurczaka, brokuły i sos śmietanowy. Całość przekładamy do naczynia do zapiekania, posypujemy tartym parmezanem i odrobiną bułki tartej. Wkładamy na 15-20 minut do rozgrzanego do 180'C piekarnika. Powinno się zrumienić z wierzchu. Serwujemy głodnym domownikom:)



Kowalski Gotuje


  Jako mięsa można użyć indyka lub cielęciny, delikatne mięso doskonale pasuje do tego dania. Jako dodatek polecam proste sałaty z winegretem.
 
Kowalski Gotuje

poniedziałek, 13 października 2014

Kurczak duszony z suszonymi pomidorami i kaparami

  Kurczak jaki to banał... spróbuj mojego wydania tego zacnego drobiu. Uwielbiam kuchnie włoską więc inspiracja słoneczną Iatalią nie jest mi obca. Ćwiartki kurczaka są niedrogie, pozostałe produkty jak suszone pomidory, czy kapary kupicie za nieduże pieniądze w większości supermarketów. Danie naprawdę godne polecenia zarówno na obiad jak i wykwintną kolacje. Smakuje wyśmienicie, przygotowuje się je szybko i miło. Gotujcie i smakujcie.


Kurczak duszony z suszonymi pomidorami i kaparami

Kowalski Gotuje



Kowalski GotujeDla 3-4 osób:
  • 4 średniej wielkości ćwiartki (udka kurczaka)
  • Garść suszonych pomidorów (ja użyłem pomidorów solonych bez zalewy)
  • Dwie łyżki kaparów
  • Szczypta oregano i tymianku (lub kilka gałązek świeżych ziół)
  • Pieprz, sól
  • Dwie łyżki oliwy z oliwek
  • Pół szklanki białego wytrawnego wina(opcjonalnie)








  Ćwiartki umyj, osusz i przekrój na pół wzdłuż stawów ( na pałeczki i udka). Mięso posól i popieprz z każdej strony. Suszone pomidory pokrój na mniejsze kawałki, takie ćwiartki. Rozgrzej dużą patelnie (wybierz taką z pokrywką), smaż na oliwie kurczaka z każdej strony na rumiano. Dorzuć suszone pomidory do kurczaka, podlej pół szklanki wina lub wody, przykryj i duś na wolnym ogniu (za 5 minut przekręć mięso). Po 10 minutach dodaj kapary i zioła dalej duś jakieś 15-20 minut co jakiś czas przekręcaj i mieszaj. Jeśli płynu jest mało dolej trochę wody. Na koniec spróbuj i ewentualnie dopraw do smaku solą i pieprzem. Mięso powinno być bardzo kruche i delikatne, ciekawego smaku nadadzą suszone pomidory i kapary, a aromatyczne zioła wypełnia wasze mieszkania pysznymi zapachami.   

Kowalski Gotuje


   Danie doskonale smakuje samo lub z podgrzaną ciabatta lub bagietką. Jako dodatek można zaserwować kopytka lub makaron muszelki lub kolanka, które pysznie połączą się z sosem.




 

niedziela, 28 września 2014

Pieczone figi w boczku z serem pleśniowym

  Figi są wyśmienite, szczególnie jakoś ciekawie przyrządzone. Spotkać je można w sałatkach w deserach, w wypiekach, jako dodatek do serów i mięs. Sezon co prawda już raczej ku końcowi ale dostać je można. Kiedy czasu mamy mało, a chcemy zrobić coś ciekawego na przyjęcie czy kolację nadchodzę z pomocą, Kowalski piecze figi, a raczej zapieka z pysznymi dodatkami. Tylko czerwone wino, dobra nastrojowa muzyka i druga połówka by było jeszcze pyszniej...

 Pieczone figi w boczku z serem pleśniowym

Kowalski Gotuje


Dla 2:
    Kowalski Gotuje
  • 2-4 dojrzałe figi
  • 100 g ostrego sera pleśniowego (rokfor, lazur)
  • 4-8 cienkich plasterków surowego wędzonego boczku
  • jakaś sałata do serwowania (ja użyłem rukoli)
Winegret:
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • łyżka octu balsamicznego
  • łyżeczka miodu
  • kilka kropel oleju sezamowego(opcjonalnie)
  • szczypta soli i pieprzu







  Danie nie wymaga długiego przygotowania, efekt zależy raczej od produktów. Dojrzałe figi takie miękkie w dotyku kroimy delikatnie na ósemki nie rozkrawamy do końca, tworzymy coś jakby pakunek dla naszego sera. Ostry pleśniowy ser, ja użyłem zielonego lazura, kroimy na nie za duże kawałki, takie kostki które włożymy do środka figi. Dwa cieniutkie plastry boczku, ja użyłem takiego paczkowanego z biedry (morliny też dobry) super boczuś, owijamy dookoła naszych fig tak by zawinąć je w całość takie boczkowe szaliki;) Tak przygotowane przekąski lądują na 5-8 minut do nagrzanego do 200'C piekarnika. Ser powinien się stopić, a boczek przyrumienić. Po zapieczeniu serwujemy na sałacie. Osobiście użyłem rukoli bo ma lekko pikantny orzechowy smak. Wszystkie, składniki na winegreta dokładnie mieszamy na jednolitą emulsje (olej sezamowy nada doskonały lekko orzechowy dymny aromat), i skrapiamy nim figi i sałaty. Serwujemy, częstujemy, zajadamy na pewno zasmakuje to jest obłędnie smaczne.

 Kowalski Gotuje

poniedziałek, 15 września 2014

Farfalle z indykiem i kolorowymi warzywami

  Dawno nic nie było nowego, to przez bardzo napięty grafik. Dzieciak rośnie ja czasu wolnego mam coraz mniej, ale jeść trzeba i to nie byle jak. Dziś proponuje kokardki z warzywami końca lata. Papryka, pomidory, cukinia, czosnek, no prawie jak leczo ale bardziej świeżo chrupko i w śródziemnomorskim klimacie. Do warzyw potrzeba również mięsa polecam indyka, ja użyłem mielonego indyka, pasuje wyśmienicie. Czas przygotowania jest błyskawiczny, a smak bardzo letni.

Farfalle z indykiem i kolorowymi warzywami 



Dla 4-5 osób

  • Paczka makaronu Farfalle 500g
  • Jedna średnia cukinia
  • Dwa średnie pomidory
  • Jedna czerwona papryka
  • Spora garść zielonych oliwek
  • Pół kilograma mielonego indyka (zmielcie sami wiecie co jecie)
  • Dwa ząbki czosnku
  • Dwie łyżki koncentratu pomidorowego
  • Szczypta oregano i tymianku (jak macie świeże zioła to bajka)
  • Dwie łyżki oliwy z oliwek
  • Parmezan
  • Sól, pieprz
  
   Czosnek obieramy i siekamy. Umyte warzywa kroimy w grubą kostkę, oliwki zostawiamy całe ;)  Gotujemy osoloną wodę na kluski. Na patelni z powłoką nieprzywierającą na łyżce oliwy przesmażamy mielonego indyka, mieszamy co jakiś czas, gdy gotowy przekładamy do jakiejś miski czy talerza. Na tej samej patelni dolewamy oliwę i wrzucamy czosnek , po chwili dokładamy cukinię, smażymy ją na dużym ogniu cały czas mieszając, po jakiś 3-4 minutach dodajemy paprykę, pomidory, mieszamy i dalej gotujemy.


Po krótkim czasie wrzucamy oliwki, przesmażonego indyka, zioła i koncentrat pomidorowy, doprawiamy solą, pieprzem. Dolewamy pół szklanki wody mieszamy i gotujemy razem przez pięć minut. Farfalle gotujemy al dente, cedzimy i łączymy z połową sosu. Resztę sosu polewamy na rozłożone na talerzach porcje. Na koniec można posypać parmezanem, wszystko wygląda kolorowo i smakuje znakomicie.


 !!Samacznego!!


   

niedziela, 13 lipca 2014

Crostini w trzech odsłonach, na finały Mundialu i nie tylko

  Crostini to małe kromeczki tostowanego pieczywa z różnymi dodatkami. Idealna przekąska na imprezę, nasiadówkę, czy finały mistrzostw świata:) Skoro mundial to proponuje crostini w trzech smakach. Śródziemnomorskie z pikantnym salami, pomidorem, czosnkiem, prosciutto i bazylią. Azjatyckie z wołowiną, imbirem, chilli, kapustą pekińską i cebulą. Rybne z pastą z wędzonych szprotek, ogórkiem kiszonym i koperkiem. Taka mała kulinarna podróż specjalnie na Finały Mistrzostw Świata.

Crostini w trzech odsłonach, na finały Mundialu i nie tylko


Na około 25-30 crostini:

4-5 chlebków typu ciabatta

Śródziemnomorskie:
  • Salami pepperoni 10 plasterków
  • Duży dojrzały pomidor
  • Łyżka posiekanej bazylii
  • 3-4 plastry prosciutto
  • Ząbek czosnku
  • Sól i pieprz

Azjatyckie:

  • 150-200 g wołowiny z udźca
  • Łyżeczka posiekanego imbiru
  • Łyżeczka posiekanego czosnku
  • Łyżka posiekanej cebuli
  • Papryczka chilli
  • Kilka listków świeżej kolendry
  • Spora garść siekanej kapusty pekińskiej
  • Sos sojowy
  • Łyżka ketchupu
  • Łyżeczka octu
  • Łyżeczka miodu
  • Łyżka oleju

 Bałtyckie:

  • 200g szprotek
  • Pół posiekanej białej cebuli
  • Posiekany ogórek konserwowy
  • Łyżka majonezu
  • Łyżeczka ostrej musztardy
  • Koperek kilka gałązek
  • Jeden cały korniszon
  • Kilka kaparów


  Pieczywo kroimy na kromki, układamy na blachę do pieczenia i delikatnie polewamy oliwą z oliwek (kilka kropel na każdą kromkę). Tak przygotowane pieczywo zostawiamy do pieczenia. Teraz przygotowujemy farsze.

  Do crostini śródziemnomorskich przygotowujemy: pomidora (kroimy w drobną kostkę, można wyjąć gniazda nasienne), siekamy czosnek, bazylie i drobno kroimy prosciutto. Tak przygotowane składniki mieszamy ze sobą i doprawiamy odrobiną pieprzu i soli. 

  Do azjatyckich kroimy wołowinę w cienkie małe paseczki, pół papryczki siekamy, pół kroimy w plasterki. Na rozgrzaną patelnie wlewamy łyżkę oleju, smażymy wołowinę na dużym ogniu często mieszając, po około 2 minutach dodajemy posiekany czosnek, cebulę, chilli. Cały czas smażymy mieszając, po minucie dokładamy kapustę pekińską, sos sojowy, miód, ocet, ketchup, chwilę smażymy nie długo tak by kapusta była chrupiąca. Zdejmujemy z ognia i studzimy.

  Do rybnych przekąsek należy zrobić pastę. Od szprotek odrywamy łby i ogony. Do miski wrzucamy rybki, majonez, musztardę i widelcem ucieramy na gładką masę, dodajemy siekanego ogórka i cebulę. Wszystko razem mieszamy i gotowy farsz. Całego ogórka kroimy w plasterki.

  Gdy farsze są ogarnięte wrzucamy pieczywo do rozgrzanego do 180'C piekarnika na jakieś 5-6 minut by się zrumieniły. Można je przekręcić w międzyczasie, by z obu stron były równo przypieczone. Zabieramy się za nakładanie farszu.
 
  Śródziemnomorskie. Po wyjęciu grzanek kładziemy na nie salami po plasterku, następnie nakładamy łyżką odrobinę farszu. Dekorujemy odrobiną świeżej bazylii lub tymianku jak mamy.
  Azjatyckie. na grzanki nakładamy trochę przesmażonej wołowiny z kapustą , dekorujemy plasterkiem chilli i listkiem świeżej kolendry 
  Bałtyckie. Na kromeczki nakładamy trochę pasty rybnej, na nią plasterek korniszona, odrobina kopru i kapar. 




środa, 9 lipca 2014

Azjatycka zupa z kaczki z kluskami pszennymi, Kung-Fu kaczka

  Pogoda jak z dżungli Wietnamu parno, duszno i czasem leje. Stąd moja propozycja na odżywczą zupę z takiej strefy klimatycznej. Rosół z kaczki gotowany powoli z dodatkiem aromatycznych przypraw i świeżych orzeźwiających dodatków. Serwowany z ulubionymi kluskami ja polecam pszenne wstążki. Jak chcecie zrobić je samemu to przepis jest na blogu (kliknij tu). Polecam tą świeżą i ciekawą propozycje jako miłą odskocznie od polskich smaków:) 


Kung- Fu Kaczka, azjatycka zupa z kaczki z kluskami pszennymi

Kowalski Gotuje

Na 5-6 porcji:

Na wywar:
    Kowalski Gotuje
  • 4-5 kaczych udek 
  • Porcja rosołowa z kaczki
  • Duża obrana i opalona cebula
  • Obrany kawałek imbiru wielkości kciuka
  • Dwie łyżki miodu
  • Dwie łyżki maggi
  • sól i pieprz do smaku
  • 2-3 gwiazdy anyżu
  • 2-3 suszone papryczki chili(lub szczypta chili)  
  • Łyżeczka ziaren kolendry
  • 4-5 goździków
  • Szczypta cynamonu
  • Szczypta gałki muszkatołowej

Do serwowania:

  • Ugotowane kluski wstążki pszenne jajeczne ze zwykłej mąki 400g
  • Świeża kolendra duża garść
  • Świeżą bazylia spora garść
  • Kiełki fasoli mung
  • Cebula marynowana dwie sztuki (przepis poniżej)
  • Pokrojona papryczka chili
  • Mięso z kaczki

  Najpierw marynujemy cebulę, obieramy dwie średnie cebule i kroimy je cienko w pióra. Posypujemy łyżeczką cukru i sporą szczyptą soli, mieszamy gdy po chwili puści soki zalewamy około dwiema łyżkami octu. Odstawiamy by się zamarynowała.
  Myjemy mięso kaczki, suszymy i wkładamy do garnka. Zalewamy wodą jak na rosół około 2-2,5 litra. Gotujemy na wolnym ogniu. Najpierw zbieramy szumy, które pojawią się po zagotowaniu wywaru. Gdy wywar jest w miarę klarowny dodajemy opieczoną nad gazem cebulę, imbir i pozostałe składniki wywaru. Gotujemy delikatnie przez około 1,5 godziny. Po tym czasie, uważając by nie uszkodzić udek wyjmujemy je łyżką cedzakową. Odcedzamy wywar. Do misek wkładamy kluski, udko kaczki, trochę dodatków, kolendry, bazylii, cebuli marynowanej, chilli, wedle uznania co kto lubi. Zalewamy bardzo gorącym wywarem. Zajadamy się siorpiąc kluski prosto z miski ;) 

  Można do wywaru użyć samych porcji rosołowych tylko będzie mało mięsa. Również można użyć całej kaczki i obrać ją z mięsa i zaserwować z zupą. Polecam tą pożywną i aromatyczną strawę.

 



niedziela, 6 lipca 2014

Pasta a la Guacamole

  Doskonały dip do przyrządzenia w kilka minut - guacamole. Meksykański przysmak z avocado, znany dodatek do nachos, tortilli czy chrupiących buritos. Uwielbiam ten zdrowy świeży smak w połączeniu z pieczywem czy kurczakiem. Ja proponuje przepis na pastę do kanapek takie guacamole z jajkiem. We wpisie znajdziecie oczywiście przepis na samo guacamole, polecam ten letni bogaty w zdrowe tłuszcze i minerały dodatek.

Pasta a la Guacamole

Kowalski Gotuje



Kowalski Gotuje
  • Jedno dojrzałe avocado
  • Sok z połowy limonki lub cytryny
  • Posiekany ząbek czosnku
  • Posiekana cebula jedna łyżka stołowa
  • Łyżka posiekanej świeżej kolendry
  • Dwa ugotowane na twardo jajka
  • Sól, pieprz
  • Paczka nachos, ulubione pieczywo









  Avocado obieramy, ważne by było dojrzałe (miękkie i ogonek bez problemu dał się wyciągnąć). Wyjmujemy pestkę, widelcem rozgniatamy na papkę, dodajemy sok z limonki, kolendrę, czosnek i cebulę, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i mieszamy. W ten sposób robimy guacamole, gotowy dip do nachos, czy innych dań kuchni Meksyku. Ja teraz dodaje rozgniecione widelcem jajka i wszystko dokładnie mieszam. Podaję z pieczywem, doskonałe na śniadanie, czy kolacje w upalny dzień. Avocado to nośnik zdrowych tłuszczy i potasu, jest bogate w kwas foliowy i witaminę K oraz całkiem sporą dawkę witaminy B6, C, E. Prócz smaku dostarczamy porządną dawkę zdrowia naszemu organizmowi. 
 
Kowalski Gotuje
  
  Jeśli chcecie dać ekstra kopa waszemu guacamole dodajcie posiekane chilli lub kilka kropel tabasco. Można również dołożyć posiekane świeże pomidory najlepiej malinowe co wzbogaci smak, na jedno duże avocado nie więcej jak pół pomidora.

środa, 2 lipca 2014

Kwiczący Graham od Kowalskiego

  Oglądając programy takiego farbowanego typa z bródką co po stanach jeździ i szamie różne jedzenie, zachciało mi się czegoś takiego innego, takiego wypasionego. Kanapkę na ciepło, nie jakiegoś burgera. Chciałem zrobić polską wypasioną kanapkę z naszymi produktami, bez ściemy dużo mięsa i nasze dodatki. Co do wędzonego baleronu, którego lekko grilluje może pasować?? Ćwikła z chrzanem, ostra musztarda, ogórek i tostowana grahamka. Myślę, że połączenie warte poświęcenia Waszego cennego czasu.

 Kwiczący Graham od Kowalskiego

Kwiczący Graham od Kowalskiego


Kwiczący Graham od Kowalskiego
Na dwie kanapki:


  • 250-300g wędzonego baleronu
  • Dwie grahamki
  • Chrzan
  • Ćwikła
  • Ogórki marynowane lub kiszone
  • Ziele angielskie
  • Liść laurowy
  • Dwa ząbki czosnku
  • Sól i pieprz






  Baleron gotujemy w wodzie pod przykryciem z dodatkiem liścia, ziela, czosnku, odrobiny soli i pieprzu, przez około 1 godzinę(powinien być miękki, powinien się rozpadać). Wywar zostaw na jakąś zupę (żurek, fasolowa, grochowa...) Baleron wyjmij i porozdzieraj go widelcem na drobne kawałki . Bułki przekrój na pół, ogórka pokrój w plastry, naszykuj musztardę i ćwikłę. Bułki podgrzej w opiekaczu, piekarniku lub na suchej teflonowej patelni. Baleron lekko opiecz na patelni bez tłuszczu lub grillu elektrycznym przez około 1-2 minuty, mieszając od czasu do czasu. Grahamki posmaruj z jednej strony musztardą, z drugiej ćwikłą, nałóż kawałki baleronu (dużo mięcha) i ogórka ja lubię marynowane ale kiszony będzie równie dobry. Teraz pozostaje rozdziawić buzie i wgryzać się w smak... Pyszne.

Kwiczący Graham od Kowalskiego

  Jak macie ogórki małosolne użyjcie, będą obłędne. Mięso może pochodzić z różnych tłuściejszych kawałków wieprzka, np. boczku, łopatki, ważne żeby było naturalnie uwędzone i ugotowane do miękkości.

Kwiczący Graham od Kowalskiego

 Polski fast food w konkretnej odsłonie




wtorek, 24 czerwca 2014

Skrzydełka BBQ glazurowane z stylu azjatyckim słodko-pikantnie

  Każdy chyba jadł skrzydełka z grilla, różnie marynowane, w miodzie, w musztardzie, etc. Ja bardzo lubię te kawałki kurczaka, zawsze jest z nimi trochę zabawy, jem je głownie rękami. Są doskonałym fingerfood-em mało na nich samego mięsa ale obgryzanie pełnych smaku kawałków jest rewelacyjne. Nie zapomnijcie o ręcznikach papierowych i wodzie do umycia rąk bez nich ta zabawa nie przejdzie, chyba że już wszyscy po kilku głębszych ;)

Grillowane skrzydełka glazurowane z stylu azjatyckim słodko-pikantnie



Na 1 skrzydełek:
  • 1 kg skrzydełek z kurczaka
  • 4-5 łyżek jasnego sosu sojowego
  • Łyżeczka pieprzu ziołowego
  • Łyżeczka curry
  • Szczypta przyprawy 5 smaków
  • Trochę soli
Glazura:
  • Trzy łyżki miodu (ja użyłem wielokwiatowego)
  • Trzy łyżki taniego ketchupu (pikantny jak lubicie)
  • Dwie łyżki octu
  • Łyżka cukru
  • Trzy łyżki jasnego sosu sojowego 
  • Posiekany lub starty kawałek obranego imbiru (2cm)
  • Wyciśnięty ząbek czosnku 
  • Posiekana świeża kolendra około łyżki
  • (można użyć łyżeczki mielonych ziaren kolendry)
  • Posiekana łyżeczka papryczki chili (jak lubicie ostro)
  • Szczypta pieprzu ziołowego
  • Szczypta curry
  • Szczypta przyprawy 5 smaków
  Skrzydełka myjemy suszymy odcinamy lotki (małe trójkątne końcówki) i dzielimy je na pół po chrząstce. Tak przygotowane skrzydełka przekładamy do miski i przyprawiamy pieprzem ziołowym, curry, 5 smaków, sosem sojowym, delikatnie solimy. Mieszamy dokładnie i odstawiamy do lodówki na minimum pół godziny. W tym czasie rozpalamy grilla i przygotowujemy glazurę. Wszystkie składniki na glazurę mieszamy ze sobą. Gdy grill jest rozgrzany grillujemy nasze skrzydełka z każdej strony. Kawałki nie są zbyt duże, więc dość szybko dojdą. Gdy są prawie gotowe (można sprawdzić jakiś większy kawałek) nanosimy glazurę równo na wszystkie skrzydełka. Ja używam łyżki, ale są takie pędzelki silikonowe jak ktoś ma to proszę. Żar nie powinien być zbyt duży bo szybko się spalą, po chwili przekręcamy skrzydełka i glazurujemy dalej, minuta-dwie jeszcze raz przekręcamy i skrzydełka gotowe. 
  
  Jeśli zostało coś glazury można jej użyć jako dipa do skrzydełek. Nie przejmujcie się, że się lekko przypalą, glazura jest dość słodka i cukier się  karmelizuje, smak jest konkretny i doskonale pasuje do zimnego browara w upalny dzień :)

  Glazura nadaje się również do wieprzowiny z grilla, karkówka, czy żeberka przyrządzone w podobny sposób na pewno przypadną do gustu wielu smakoszom.